Archiwum komiksu (od najstarszego)
niedziela, 12 października 2008
Rozdział II – 25
Ale fajnie rysuje się tę krew. Jakimś nadzwyczajnym wysiłkiem i siłą woli, udało mi się narysować odcinek na dziś!
Tak na przyszłość powiem, że niedługo szykuje mi się równoległy projekt, który niedługo zacznę rysować. Jego premiera jest jeszcze nieznana, ale na pewno wpłynie to na częstotliwość Kamienia. Ale jak na razie, trzymajcie się, drodzy czytelnicy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
1 komentarz:
Jakże mrocznie... i ta krew... mniam. Szkoda mi Brodatego, kibicowałem mu xD
Prześlij komentarz