Postapokaliptyczne fantasy nastawione na akcję. Komiks dla ludzi cierpliwych z racji powolnego rozwoju fabuły.

Archiwum komiksu (od najstarszego)

sobota, 24 stycznia 2009

Rozdział III – 4


Ciąg dalszy rozmówki i w tym wielce trzymającym w napięciu momencie pozostawię akcję na trochę dłużej, gdyż nie wiem jak ułoży się czas w następnym tygodniu.

Cześć wam.


6 komentarzy:

Ogon pisze...

"Trzeci półdupek" :)

Anonimowy pisze...

Świetna kreska, świetny pomysł, świetne dialogi, świetne wykonanie. Jestem pod wrażeniem :) Tak wielu "świetnie" dawno nie użyłem w odniesieniu do komiksu. Jedyne "ale", to że żałuję, że nie mogę czytać codziennie świeżej planszy... No cóż, studia nie radość, prawda?
Tak z innej beczki, polecam "Mroczny zbawiciel" Miroslava Zamboch'a (szczerze nie wiem, czy się odmienia czeskie nazwiska :P). Książka cudowna, i, miałem uczucie deja vu w pewnych momentach ;)

AVF pisze...

"Mrocznego zbawiciela" czytałem i czekam wiernie na drugi tom ;) Parę elementów z pewnością z niego podkradnę ;)

Anonimowy pisze...

I wyjdzie to na pewno na zdrowie ;) A tak już w ramach ciekawości: komiks "zainspirowany", czy z tej schizofrenicznej części "ja", czyli podświadomości (wymyślony od deski do deski)?

AVF pisze...

Niby cała fabuła itd. jest samodzielna jak najbardziej, ale niczego nowego nie odkrywam, wiele motywów już gdzieś było użytych. Dawno temu wpadłem na pomysł świata który byłby połączeniem takiego Fallouta i Zapomnianych krain. Jakieś 3, 4 lata temu sam dla siebie rysowałem komiks, który po jakimś czasie rzuciłem, ale dużo pomysłów z niego zostało użytych w Kamieniu. M. in. idea opętanych, rozdwojenia jaźni głównego bohatera itp. A cała reszta... trudno powiedzieć czy coś konkretnego mnie inspirowało. Po prostu gdy gdzieś przeczytałem czy zobaczyłem fajny motyw, postanawiałem wszczepić go w swój pomysł, jednocześnie trochę go zmieniając. Szczególnie że przez ostatni rok, czy dwa zacząłem się sporo zaczytywać w fantastyce.

Anonimowy pisze...

Miło wiedzieć :) Gratuluję niemałej wyobraźni! Jeżeli jeszcze nie czytałeś, polecam "Pierwszy krok" Adama Przechrzty, kapitalne, oryginalne ujęcie magii i potęgi, świetnie wykreowany świat. Może stamtąd też się uda coś podwędzić? ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Subscribe via email

    Enter your email address:

    Delivered by FeedBurner