Postapokaliptyczne fantasy nastawione na akcję. Komiks dla ludzi cierpliwych z racji powolnego rozwoju fabuły.

Archiwum komiksu (od najstarszego)

piątek, 5 grudnia 2008

Rozdział II – 34


Lubię rysować sceny "senne", mogę wtedy popuścić wodze lekkiemu surrealizmowi. Jeżeli ładnie przeanalizujecie i domyślicie się "co artysta miał na myśli" to będziecie mieli jakieś pojęcie na temat jednego z przyszłych wątków ;) Chociaż do pełni szczęścia brakuje jeszcze drugiej części snu, a ta już w następnym odcinku, który myślę że szybko nastąpi, bo przyjemnie mi się go będzie rysowało.

No chyba że zatrzymają mnie kolokwia w najbliższym tygodniu.

2 komentarze:

messer hani pisze...

ZAJEBISTE. świetnie zrobione, winszuję :)

Ogon pisze...

Już od jakiegoś czasu śledzę, jak rozwija się fabuła Twojego komiksu.
Całkiem nieźle mi się czyta, szczególnie niektóre kąśliwe odzywki postaci. No, a jeśli już jesteśmy przy postaciach - przyjemna mimika. Co do techniki wykonania, polecam posługiwać się bardziej zróżnicowaną linią i wyraźniejszymi kontrastami.
(Tak w ogóle, też wyznaję zasadę "Komiks może być czarno-biały, ale krew, do cholery, musi być czerwona".)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Subscribe via email

    Enter your email address:

    Delivered by FeedBurner