Postapokaliptyczne fantasy nastawione na akcję. Komiks dla ludzi cierpliwych z racji powolnego rozwoju fabuły.

Archiwum komiksu (od najstarszego)

niedziela, 22 lutego 2009

Rozdział III – 8


Dalsza pogadanka i w końcu początek głównego wątku fabularnego, pełnego zdrady, walki, manipulacji, zwrotów akcji w zwrotach akcji oraz ratowania własnej dupy, a nie świata. To wszystko może opublikuję przez najbliższe lata ;)


5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No, to tak jak napisałem w komencie pod poprzednim odcinkiem, gratulacje zainteresowania Lilith ;) A ten rozwija akcję dokładnie tak, jak miałem nadzieję, że rozwinie. Poprawia Ci się kreska, super! Generalnie - mistrzostwo :)

AVF pisze...

No zaczynam rezygnować z pewnych uproszczeń i pewnie też ciągle się wyrabiam. Jeszcze trochę czasu i komiks będzie wyglądał całkiem nieźle ;)

Anonimowy pisze...

Słuchaj, mam propozycję, a daj mi znać, czy wykonalna ;) Wiem, że komiks jest nieregularny, ale czasem męczy mnie jak wchodzę sprawdzam up'a i nie ma :( Zrób coś na zasadzie przybliżonego (bądź dokładnego, jeśli akurat będziesz wiedział) terminu nowej planszy. Po pierwsze wpłynie to z pewnością na Twoją motywację do pracy (;D), a po drugie uprości życie czytelnikom :) Co Ty na to? Pozdrowionka :)

AVF pisze...

Mam zasadę, że wolę nie obiecywać czegoś, jeżeli wiem, że mogę tego nie dotrzymywać. Upy są najczęsciej w piątki, soboty, niedziele albo poniedziałki. Rozbieżnośći są jednak spowodowane tym, że na pieprzonej uczelni spędzam 3/4 całego dnia, jeszcze jak mnie wyciągną po zajęciach na miasto, to już w ogóle nie mam czasu na rysowanie. Chciałbym wydawać regularnie. Właściwie wiem nawet że jakbym się spiął, to i byłbym w stanie dawać jakoś tak 2 razy tygodniowo. Ale wydaje mi się że po pewnym czasie mógłby mnie dopaść syndrom rutyny i przestałoby mi to sprawiać przyjemność z rysowania.

Anonimowy pisze...

No ba, co do rutyny masz absolutną rację. Dlatego również powiedziałem o "przybliżonej" dacie ;) Uczelnia fajna rzecz, ale po trzecim roku starasz się spędzać możliwie najmniej czasu na niej :) W każdym bądź razie - powodzenia :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Subscribe via email

    Enter your email address:

    Delivered by FeedBurner