Dalsza pogadanka i w końcu początek głównego wątku fabularnego, pełnego zdrady, walki, manipulacji, zwrotów akcji w zwrotach akcji oraz ratowania własnej dupy, a nie świata. To wszystko może opublikuję przez najbliższe lata ;)
5 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
No, to tak jak napisałem w komencie pod poprzednim odcinkiem, gratulacje zainteresowania Lilith ;) A ten rozwija akcję dokładnie tak, jak miałem nadzieję, że rozwinie. Poprawia Ci się kreska, super! Generalnie - mistrzostwo :)
Słuchaj, mam propozycję, a daj mi znać, czy wykonalna ;) Wiem, że komiks jest nieregularny, ale czasem męczy mnie jak wchodzę sprawdzam up'a i nie ma :( Zrób coś na zasadzie przybliżonego (bądź dokładnego, jeśli akurat będziesz wiedział) terminu nowej planszy. Po pierwsze wpłynie to z pewnością na Twoją motywację do pracy (;D), a po drugie uprości życie czytelnikom :) Co Ty na to? Pozdrowionka :)
Mam zasadę, że wolę nie obiecywać czegoś, jeżeli wiem, że mogę tego nie dotrzymywać. Upy są najczęsciej w piątki, soboty, niedziele albo poniedziałki. Rozbieżnośći są jednak spowodowane tym, że na pieprzonej uczelni spędzam 3/4 całego dnia, jeszcze jak mnie wyciągną po zajęciach na miasto, to już w ogóle nie mam czasu na rysowanie. Chciałbym wydawać regularnie. Właściwie wiem nawet że jakbym się spiął, to i byłbym w stanie dawać jakoś tak 2 razy tygodniowo. Ale wydaje mi się że po pewnym czasie mógłby mnie dopaść syndrom rutyny i przestałoby mi to sprawiać przyjemność z rysowania.
No ba, co do rutyny masz absolutną rację. Dlatego również powiedziałem o "przybliżonej" dacie ;) Uczelnia fajna rzecz, ale po trzecim roku starasz się spędzać możliwie najmniej czasu na niej :) W każdym bądź razie - powodzenia :)
(Dokładniej ArturVonFornal) Łódzki młodzieniec z rocznika 89. Minimalnie wprawiony w zawodzie komiksowym przy okazji bycia rysownikiem w „Laminatorze”. Teraz uroił sobie solowy projekt, który nader nieregularnie będzie aktualizował.
5 komentarzy:
No, to tak jak napisałem w komencie pod poprzednim odcinkiem, gratulacje zainteresowania Lilith ;) A ten rozwija akcję dokładnie tak, jak miałem nadzieję, że rozwinie. Poprawia Ci się kreska, super! Generalnie - mistrzostwo :)
No zaczynam rezygnować z pewnych uproszczeń i pewnie też ciągle się wyrabiam. Jeszcze trochę czasu i komiks będzie wyglądał całkiem nieźle ;)
Słuchaj, mam propozycję, a daj mi znać, czy wykonalna ;) Wiem, że komiks jest nieregularny, ale czasem męczy mnie jak wchodzę sprawdzam up'a i nie ma :( Zrób coś na zasadzie przybliżonego (bądź dokładnego, jeśli akurat będziesz wiedział) terminu nowej planszy. Po pierwsze wpłynie to z pewnością na Twoją motywację do pracy (;D), a po drugie uprości życie czytelnikom :) Co Ty na to? Pozdrowionka :)
Mam zasadę, że wolę nie obiecywać czegoś, jeżeli wiem, że mogę tego nie dotrzymywać. Upy są najczęsciej w piątki, soboty, niedziele albo poniedziałki. Rozbieżnośći są jednak spowodowane tym, że na pieprzonej uczelni spędzam 3/4 całego dnia, jeszcze jak mnie wyciągną po zajęciach na miasto, to już w ogóle nie mam czasu na rysowanie. Chciałbym wydawać regularnie. Właściwie wiem nawet że jakbym się spiął, to i byłbym w stanie dawać jakoś tak 2 razy tygodniowo. Ale wydaje mi się że po pewnym czasie mógłby mnie dopaść syndrom rutyny i przestałoby mi to sprawiać przyjemność z rysowania.
No ba, co do rutyny masz absolutną rację. Dlatego również powiedziałem o "przybliżonej" dacie ;) Uczelnia fajna rzecz, ale po trzecim roku starasz się spędzać możliwie najmniej czasu na niej :) W każdym bądź razie - powodzenia :)
Prześlij komentarz