Archiwum komiksu (od najstarszego)
niedziela, 18 lipca 2010
Rozdział V
Oto i kolejny rozdział, a w nim wielkie zadanie, wątpliwości, nadzieje i mały kącik zwierzeń rozwikłujący kilka niedomówień. Myślę, że będzie typowo fabularny, aczkolwiek nie obejdzie się bez machania żelastwem. W końcu nie mam aspiracji tworzenia jakiegoś Ulissesa z obrazkami znowuż.
Pozdrowienia dla wytrwałych czytelników ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
1 komentarz:
Wolałabym dużo machania żelastwem ^^ ale fabuła w końcu nie jest wcale gorsza... przeżyjemy ;)
Prześlij komentarz